Specyfika postępowań dotyczących ustalenia bądź zaprzeczenia ojcostwa przejawia się w tym, iż niejednokrotnie wątpliwości co do biologicznego pochodzenia dziecka mogą zostać usunięte jedynie po przeprowadzeniu badań genetycznych. Od lat 90- tych XX wieku za najbardziej niezawodny uważa się dowód z badania DNA. Dzięki takiemu badaniu z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością można ustalić więzy pokrewieństwa między dzieckiem a rodzicem. Co jednak w sytuacji, gdy takiego badania nie da się przeprowadzić z uwagi na postawę ojca bądź matki dziecka?
W procedurze cywilnej nie ma żadnego przepisu, który zmusiłby stronę do wzięcia udziału w badaniu DNA. Jeśli zatem ojciec lub matka dziecka odmawiają wzięcia udziału w takiej czynności, to Sąd wydaje rozstrzygnięcie na podstawie innych dowodów przeprowadzonych w sprawie. Przeszkoda w postaci niemożności przeprowadzenia dowodu z badań DNA w celu ustalenia pochodzenia dziecka nie przesądza automatycznie ani o pozytywnym, ani o negatywnym wyniku sprawy o ustalenie bądź zaprzeczenie ojcostwa.
Odmowa poddania się badaniom DNA lub wielokrotne niestawiennictwo na wyznaczony termin badania może być podstawą poczynienia stosownych ustaleń faktycznych w oparciu o swego rodzaju domniemanie faktyczne na podstawie art. 233 § 2 k.p.c., iż strona uniemożliwiająca przeprowadzenie dowodu w ten sposób pośrednio przyznaje okoliczności, jakie miały nim zostać wykazane. Zastosowanie tego domniemania nie wchodzi jednak w grę wtedy, gdy pozostaje ono w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym w sprawie.
Z powyższego wynika, iż wobec odmowy poddania się badaniom DNA i tym samym uniemożliwienie przeprowadzenia kluczowego dowodu w sprawie, sąd może dać wiarę twierdzeniom strony przeciwnej i uznać je za prawdziwe. Rzecz jasna takie stanowisko winno zostać poparte innymi dowodami.
Rozwój medycyny, przejawiający się w spopularyzowaniu badań genetycznych pozwala na realną weryfikację twierdzeń stron w procesach o prawa stanu. Natomiast konsekwencje odmowy oddania próbek krwi (ewentualnie innego materiału genetycznego) do badań uzależnione są od tego, kto zgody tej nie wyraża. Jeżeli czyni to strona przecząca określonym twierdzeniom strony przeciwnej, które dowód ten miałby potwierdzić, to możliwe jest skonstruowanie przez sąd swoistego domniemania faktycznego i uznanie tych twierdzeń za zgodne z rzeczywistością, o ile nie przeczy im zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Nie jest jednak możliwe „zmuszenie” do poddania się badaniom osób dorosłych. W przypadku odmowy ze strony tych osób oddania materiału genetycznego do analizy przeprowadzenie dowodu z badań DNA jest niemożliwe.
Przeczytaj również: